Wirus z Wuhan może wkrótce zostać nazwany pandemią. Światowa Organizacja Zdrowia definiuje to jako rozprzestrzenianie się nowej choroby na całym świecie. Przypadki zachorować odnotowano w Chinach, Tajwanie, Korei Południowej, Japonii, Tajlandii, Singapurze, Wietnamie i Stanach Zjednoczonych.
W Chinach na wirusowe zapalenie płuc wywołane nowym koronawirusem, którego ognisko pojawiło się kilka tygodni temu w Wuhan, zapadło już ponad 440 osób, choć władze Chin podejrzewa się o zaniżanie liczby chorych.
Przypadki zachorowań wywołanych nowym koronawirusem odnotowano już na Tajwanie, w USA, Tajlandii, Korei Południowej i Australii. W wyniku zarażenia się wirusem zmarło już dziewięć osób.
20 stycznia władze poinformowały, że z najnowszych ustaleń wynika, iż wirusem można zarazić się od człowieka (wcześniej podkreślano, że jest to mało prawdopodobne).
Miejska Komisja Zdrowia w Wuhan poinformowała w poniedziałek, że co najmniej 15 pracowników służby zdrowia zaraziło się wirusem. Stan jednego z nich jest krytyczny. Wszyscy zarażeni wirusem są obecnie izolowani od innych pacjentów.
Chiny walczą z wirusem w przededniu obchodów Chińskiego Nowego Roku, które przyciągają do Państwa Środka setki milionów turystów z całego świata.