Reklama

Janów Podlaski. Anna Stojanowska wraca do stadniny

Anna Stojamowska, jedna z nielicznych w Polsce ekspertek z zakresu hodowli koni arabskich, wraca do Janowa Podlaskiego. Zwolniona w 2016 wraz z wieloletnim prezesem Markiem Trelą, została doradcą nowego - Marka Gawlika - informuje Onet.

Aktualizacja: 28.05.2020 11:56 Publikacja: 28.05.2020 10:57

Janów Podlaski. Anna Stojanowska wraca do stadniny

Foto: SKLODOWSKI KRZYSZTOF/FOTORZEPA

amk

Stojanowska przyjęła propozycję powrotu do stadniny i od połowy kwietnia doradza Gawlikowi. Jak zastrzega - wyłącznie w sprawie hodowli koni.

Zupełnie nie ingeruję w zarządzanie spółki czy zasobami ludzkimi. Tu pan prezes ma innych doradców - mówi w rozmowie z Onetem Anna Stojanowska.

Ekspertka przyznaje, że kontrola poselska, którą przeprowadziły w stadninie Dorota Niedziela i Joanna Kluzik-Rostkowska z Koalicji Obywatelskiej, wykazała poważne zaniedbania. Uważa jednak, że medialne zamieszanie, jakie się po niej rozpętało, szkodzi stadninie. Zwłaszcza że jej kierownictwo podjęło w ostatnim czasie kroki, by poprawić sytuację.

Kontrola posłanek wykazała m.in., że cenne araby karmione były fatalnej jakości paszą i pozbawione opieki kowali. Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski tłumaczył ten stan pandemia koronawirusa.

Jak przyznaje Stojanowska, ta sytuacja nie była efektem zaniedbań z ostatnich dwóch miesięcy, ale z kilku lat. I doprowadziły do niej kolejne zarządy stadniny, a nie wieloletni i oddani opiekunowie koni. - W pewnym momencie zderzyli się ze ścianą i nie mogli na własną rękę zamówić paszy czy kowala - mówiła Stojanowska.

Reklama
Reklama

Informacje dotyczące złej kondycji koni w Janowie Podlaskim docierały do środowiska hodowców od ponad roku. Stojanowska mówi, że nie było takiej sytuacji, by konie padały z głodu i potrzebna była interwencja obrońców praw zwierząt. - Ale rzeczywiście ich kondycja była daleka od dobrej. W trzech stajniach konie były w dobrym stanie, w pozostałych były w słabej lub bardzo słabej.

Anna Stojanowska zdecydowała się przyjąć propozycję prezesa Gawlika i została jego doradcą. Tłumaczy, że to pierwszy prezes stadniny od 4 lat, który jest partnerem do rozmowy, zadaj dużo pytań i bierze pod uwagę jej rady.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama