A w miejscowości Dys na Lubelszczyźnie kierujący osobowym oplem, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, przełamał barierki ochronne i wpadł do rzeki. Dwóch nastolatków samodzielnie opuściło pojazd, trzeciego wyciągali mundurowi. Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Do zdarzenia we Wronkach doszło dzisiejszej nocy. Tam samochód osobowy uderzył w płot cmentarza parafialnego i wjechał na teren cmentarza .
Auto zniszczyło nie tylko cmentarne ogrodzenie, ale także część nagrobków. Przyczyny kolizji bada teraz lokalna policja.
Do poważniejszego wypadku doszło w miejscowości Dys na Lubelszczyźnie. Tam kierujący oplem najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg.
Auto przełamało barierki ochronne i wpadło do rzeki Ciemięgi. Pojazd dachował. Osobówką podróżowało trzech 18-latków.