Kobieta jadąc samochodem ujrzała naprzeciw siebie ciężarówkę pełną świń wiezionych do rzeźni.
Myśl o tragicznym losie, jaki ludzie zgotowali zwierzętom, tak nią wstrząsnęła, że straciła panowanie nad pojazdem. Szarpnęła kierownicą i zderzyła się z innym wozem.
Pech chciał, że był to... kolejny transport świń. Niemiecka policja informuje, że zwierzętom prawdopodobnie nic się nie stało. Natomiast sprawczyni wypadku odczuła „nieco więcej niż wystraszenie” – oświadczył rzecznik komendy w Gütersloh.
Czy tak gwałtowna reakcja prowadzącej samochód wegetarianki na widok świń wiezionych na rzeź była nienormalna? Wyjaśnia Ewa Dzierżak, psycholog z Katedry Neuropsychologii Uniwersytetu Warszawskiego:
– Bardzo silne zaangażowanie emocjonalne w wyznawany światopogląd może prowadzić do irracjonalnych zachowań, kiedy pojawia się przeświadczenie, że wyznawane wartości są zagrożone. Odczuwa się wówczas takie uczucia jak gniew, lęk, odraza.