O 28-letniej Izabeli Olchowicz zrobiło się głośno, gdy w styczniu br. media ujawniły, że jest partnerką byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza. "Isabel", "dziewczyna z Brwinowa", "naczelna poetka polskiej emigracji" – tak m.in. ochrzciły ją tabloidy.
Dziś okazuje się, że Isabel nie chce już świecić tylko światłem odbitym. Niedawno udzieliła popularnemu magazynowi "Viva" obszernego wywiadu, który następnego dnia cytowały tabloidy i plotkarskie portale. I niewiele mówiła w nim o związku z Kazimierzem Marcinkiewiczem, za to dużo o swojej poezji, planach związanych z kupnem mieszkania i o tym, jak rzuciła studia i przyjechała do Londynu robić karierę. Pismo namówiło ją również na sesję zdjęciową. Isabel kupuje gazetę, siedzi z książką na balkonie i rozmarzona niczym gwiazda filmowa spogląda na londyńskie ulice przez okno taksówki. Na żadnym zdjęciu nie ma byłego premiera. Czy to początek solowej kariery?
– Ona jest już osobnym bytem. Nie musi mieć w pobliżu Marcinkiewicza, sama wzbudza zainteresowanie – mówi "Rz" Mariusz Kuczewski z portalu o gwiazdach Starnews.pl. – Kiedy wybrała się do centrum handlowego z koleżanką, krążyły wokół nich zastępy fotoreporterów, mimo że byłego premiera tam nie było – wyjaśnia Kuczewski. I dodaje, że ludzi zaczyna interesować, gdzie Isabel bywa, co je i co kupuje.
[srodtytul]Ubierz Isabel[/srodtytul]
Londyńska emigrantka z podwarszawskiego Brwinowa skutecznie podsyca zainteresowanie sobą. W sieci furorę zrobił występ pary przed kamerami w londyńskim studio TVN, jak twierdzili – nieświadomy. Cała Polska dowiedziała się wtedy, jak bardzo Kazio kocha Isabel i jakie kozaczki nosi jego nowa wybranka. Efekt? Internetowe drwiny z ekspremiera i dodatkowa porcja sławy dla Isabel, bo zaraz powstała gra online, w której internauci mogą wybrać dla niej ubranie.