Decyzje o wprowadzeniu nowego przepisu w życie pozostawił lokalnym samorządom.
Brytyjskie ministerstwo transportu oświadczyło, że chodzi o upowszechnienie roweru jako alternatywy wobec samochodu i o ułatwienie rowerzystom życia w skomplikowanych układach jednokierunkowych.
Jako pierwsza w kraju jazdę pod prąd usankcjonowała już dzisiaj rada londyńskiej dzielnicy Kensington & Chelsea. Pod zakazami wjazdu w ulice jednokierunkowe zawiśnie tabliczka z napisem "Nie dotyczy rowerzystów". Wiceprzewodniczący rady powiedział, że sam mieszka przy jednokierunkowej ulicy i codziennie widzi setki rowerzystów ignorujących zakaz wjazdu, aby przejechać nią "na skróty".