Reklama

Gej walczył z gejami

Republikanin Roy Ashburn, który przez 14 lat jako senator w stanie Kalifornia stanowczo sprzeciwiał się przyznawaniu nowych praw homoseksualistom, przyznał, że sam jest gejem

Aktualizacja: 09.03.2010 20:39 Publikacja: 09.03.2010 20:33

Gej walczył z gejami

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Nie był to typowy coming out. Do ujawnienia upodobań seksualnych konserwatywnego polityka zmusiła medialna wrzawa, która wybuchła po tym, jak Ashburn został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu. Anonimowi informatorzy przez kilka dni przekonywali dziennikarzy, że zanim senatora zatrzymał patrol policji, zabawiał się on w nocnym klubie dla homoseksualistów. W końcu przyznał to też sam Ashburn.

– Jestem gejem. Wypowiedzenie tych słów długo było dla mnie bardzo trudne. Ale jestem gejem – powiedział w poniedziałek podczas wywiadu dla konserwatywnej rozgłośni radiowej. To dla niego gwóźdź do trumny – skomentował jego oświadczenie republikanin Jon Fleischman. Jak tłumaczył w rozmowie z „The Sacramento Bee”, Ashburn już i tak był skończony, bo poparł podwyżkę podatków.

Z kolei aktywiści organizacji gejowskich wypomnieli konserwatywnemu senatorowi, że wielokrotnie głosował przeciwko przyznawaniu nowych praw gejom i lesbijkom. W zeszłym roku sprzeciwił się uhonorowaniu Harveya Milka – zamordowanego aktywisty walczącego o prawa gejów, a pięć lat temu wziął udział w wiecu zwolenników poprawki do konstytucji, która zakazałaby małżeństw osób tej samej płci. Sprzeciwił się też uznaniu małżeństw homoseksualnych zawartych w innych stanach.

– To, że senator okazał się gejem, nie jest skandalem. Ale jeśli jednocześnie głosujesz przeciwko każdemu przepisowi dotyczącemu przestępstw na tle nienawiści, jest to hipokryzja – mówił dziennikarzom demokratyczny burmistrz kalifornijskiego miasteczka West Sacramento. Christopher Cabaldon, który sam jest zdeklarowanym gejem, opowiadał, że widywał Ashburna w innych barach gejowskich.

Konserwatywny polityk przekonuje, że nie prowadził kampanii przeciw homoseksualistom i że do momentu aresztowania starał się oddzielać życie osobiste od zawodowego. – Kiedy jednak przekroczyłem granicę i złamałem prawo, narażając życie ludzi, byłem im winny wyjaśnienie – stwierdził 55-letni polityk. Zapowiedział, że po zakończeniu obecnej kadencji nie będzie się ubiegał o żaden inny urząd, i prosił o modlitwę w jego intencji.

Reklama
Reklama

Ashburn jest rozwiedziony. Ma czwórkę dzieci.

[i]—Jacek Przybylski z Waszyngtonu [/i]

Społeczeństwo
Kłopoty z multikulturowością na antypodach
Społeczeństwo
Pobór wraca do Europy? Francja szykuje się na trudne czasy
Społeczeństwo
Ludwig A. Minelli nie żyje. Założyciel Dignitas miał 92 lata
Społeczeństwo
Lotnisko w Wilnie zamknięte. To kolejny taki przypadek nad Litwą
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Wspomnienie
Nie żyje sir Tom Stoppard, legenda brytyjskiej dramaturgii
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama