Przykłady? Prezydent Wiktor Janukowycz jest bezkrytycznie przedstawiany w telewizji i prasie, kontrolowanej przez oligarchów z jego otoczenia. W szkołach, liceach i uczelniach na Krymie sojusznicy ukraińskiego przywódcy proponują wprowadzić od 1 września lekcję poświęconą jego programowi wyborczemu „Ukraina dla ludzi”. W przedszkolach na wschodzie kraju pięcioletnie dzieci śpiewają piosenki „Wujek Witia Janukowycz, mądry prezydent” autorstwa 68-letniego Ołeksandra Mirosznyczenki, szefa Domu Twórczości Dziecięcej pod Ługańskiem i fana prezydenta.

Rozochocony sukcesem Mirosznyczenko pisze już kolejny utwór o wdzięcznym tytule „Wiktor Janukowycz”, poświęcony 60. urodzinom głowy państwa, obchodzonym właśnie dziś. Przeciwnicy prezydenta wymyślili dla niej nowy tytuł: „Oda na cześć Stalina i Lenina”.

Ale to nie wszystko. Popularnością cieszy się też podobizna nowego prezydenta. Ukraińscy dziennikarze zauważyli, że premier Mykoła Azarow rozdawał swoim ministrom projekt nowego kodeksu podatkowego, który ozdabiało zdjęcie... Janukowycza. Portret przywódcy zdobi ściany sali posiedzeń rządu. Ministrowie tłumaczą, że ma takie samo znaczenie państwowe jak hymn i flaga. Portrety Janukowycza wysadzane bursztynami pojawiły się na głównym rynku Żytomierza. Można je nabyć za 100 – 200 dolarów.

Nie wszyscy podzielają obawy przeciwników władz w Kijowie. „Kult jednostki? Janukowyczowi to nie grozi, bo nie jest... osobowością” – pocieszają się internauci w blogach.