Polacy "jadą tam". Dokąd? Do Tunezji

Biura podróży i sami Tunezyjczycy twierdzą, że niespełna dwa miesiące po zamachu w Tunisie jest bezpiecznie. Nasze MSZ nie jest o tym przekonane.

Aktualizacja: 12.05.2015 06:26 Publikacja: 11.05.2015 21:39

Polacy "jadą tam". Dokąd? Do Tunezji

Foto: 123RF

Trwa kampania „Tunezja. Jadę tam" organizowana przez Tunezyjski Urząd ds. Turystyki. Billboardy z takim hasłem i zdjęciami osób, które je popierają, zawisły na ulicach wielu miast.

Jedną z twarzy kampanii jest kucharz i dziennikarz Robert Makłowicz. – Byłem w Tunezji wiele razy, to najsympatyczniejszy kraj arabski, z wykształconymi ludźmi. Zamachowcom chodziło o to, by turyści nie przyjeżdżali do Tunezji, by to był kraj zamknięty, a przecież dochód z turystyki to znaczna część budżetu tego kraju – mówi Makłowicz.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Parada Równości 2025 w Warszawie. Tęczowe platformy przejechały przez centrum
Społeczeństwo
Parada Równości przeszła ulicami Warszawy. Nie obyło się bez incydentów
wydarzenie
Wystawa Porsche w Warszawie. Setki unikatowych modeli w centrum stolicy
Społeczeństwo
Czy chińskie autobusy w Warszawie mogą być zagrożeniem? Ekspert wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Społeczeństwo
Antysemicka impreza w miejskim lokalu. Władze stolicy: nie mogliśmy temu zapobiec