Mniej więcej sześcioletnią, lekko ubraną dziewczynkę z pluszową zabawką pod pachą widziano przy trasie E14 na południe od Brunflo, 20 km za Östersund wczoraj późnym wieczorem.
Przedstawiciel lokalnej policji Bengt Stadin oświadczył, że nikt nie zgłosił zaginięcia dziecka.
Niepokojącą obecność samotnej dziewczynki przy ruchliwej drodze zgłosiło policji trzech świadków. Dziś, gdy sprawa jest nagłośniona, sami są krytykowani za brak odpowiedniej reakcji. Policja prosiła świadków o zawrócenie i zaopiekowanie się dzieckiem, ale ci odmawiali tłumacząc się brakiem czasu.
Po otrzymaniu zgłoszeń na miejsce natychmiast wysłano partole policyjne, które szukały dziewczynki przez całą noc. Dziś do poszukiwań dołączyły helikoptery i funkcjonariusze z psami tropiącymi. Lokalna policja poprosiła o dodatkową pomoc od sąsiednich komend. Kolejne helikoptery lecą ze Sztokholmu.
Dotychczas nie natrafiono na jakikolwiek ślad dziecka.