Według agencji TASS aż 70 proc. serów sprzedawanych w rosyjskich sklepach nie odpowiada specyfikacji swej marki.
Najczęściej popełnianym przestępstwem w rosyjskim przemyśle serowym jest zastępowanie tłuszczu z mleka tłuszczem roślinnym, w tym olejem palmowym.
Takie dane podała dziś oficjalna rosyjska inspekcja handlowa, która przebadała kilkaset sklepów w sklepach.