Agresywny żubr jest samotnym samcem odrzuconym przez stado. Od miesiąca kręci się po gminie Narew. Śpi przy stodołach, na podwórkach. W ubiegłym tygodniu żubr zaatakował starszego mężczyznę, gdy ten wieczorem wyszedł na swoje podwórko po drzewo. Zwierzę kopnęło go trzy razy a potem jeszcze przeciągnęło kilka metrów po ziemi.
Starszy pan schronił się u sąsiadów, którzy wezwali pogotowie. Rannego przewieziono do szpitala w Hajnówce. Tam lekarze stwierdzili u niego złamanie obojczyka i ogólne potłuczenia.
Teraz mieszkańcy wsi boją się wyjść z domu, bo żubr przychodzi na ich podwórka. - Na początku żubr pod domem to była atrakcja, ale teraz musimy na niego uważać – mówią mieszkańcy. Żubr zostanie prawdopodobnie uśpiony. W ubiegłym roku uśpiono innego samca, który atakował ludzi we wsi Teremiski na Podlasiu.
Zobacz także:
Afera podsłuchowa: Inwigilowały dwie grupy