Europejska Agencja Leków nie chce "centrum erotycznego" obok swojej siedziby w Amsterdamie

Europejski regulator leków (EMA) zdecydowanie sprzeciwia się utworzeniu wielopiętrowego "centrum erotycznego" w pobliżu swojej siedziby w Amsterdamie. Władze miasta planują przenieść pracowników seksualnych z dala od dzielnicy czerwonych latarni.

Publikacja: 08.03.2023 14:12

Europejska Agencja Leków nie chce "centrum erotycznego" obok swojej siedziby w Amsterdamie

Foto: PxHere

Europejska Agencja Leków (EMA), która przeniosła się do Amsterdamu z Londynu w 2019 roku po tym, jak Wielka Brytania zagłosowała za opuszczeniem UE, poinformowała, że jest "bardzo zaniepokojona" projektem, obawiając się "zakłóceń, handlu narkotykami, pijaństwa i nieuporządkowanego zachowania".

Miasto ma na celu zamknięcie prawie połowy okien domów publicznych w dzielnicy czerwonych latarni, przenosząc pracowników do nowej lokalizacji. W zeszłym miesiącu ogłosiło trzy możliwe lokalizacje, z których dwie znajdują się 10 minut spacerem od budynku EMA w południowej dzielnicy biznesowej Amsterdamu.

"Agencja podejmuje działania na najwyższym odpowiednim szczeblu politycznym i dyplomatycznym, w pełnej koordynacji z Komisją Europejską, aby zapewnić bezpieczne środowisko pracy dla pracowników i ekspertów" - powiedział rzecznik EMA.

Czytaj więcej

Zakaz palenia marihuany na ulicach Amsterdamu. Władze cywilizują dzielnicę "czerwonych latarni”

Burmistrz Amsterdamu Femke Halsema powiedziała, że między EMA a proponowanymi pobliskimi lokalizacjami jest co najmniej kilometr. - Policja widzi niewiele zagrożeń dla bezpieczeństwa, a praca seksualna będzie odbywać się w pomieszczeniach, bez ulicznej publiczności, jak w dzielnicy czerwonych latarni - powiedziała holenderskiemu dziennikowi "Het Parool".

Proponowane centrum erotyczne ma pomieścić około 100 pracowników seksualnych i obejmować przestrzeń dla barów, restauracji, życia nocnego i rozrywki erotycznej. Halsema powiedziała wcześniej, że chce, by było to miejsce "z klasą i wyróżniające się".

Halsema poinformowała, że praca seksualna powiązana jest z miastem, ale obecnie sytuacja w centrum jest nie do opanowania w związku z liczbą turystów, którzy powodują problemy. Rozwiązaniem problemów ma być nowe centrum. - Niezwykłe miejsce, w którym pracownicy seksualni mogą pracować bezpiecznie, legalnie i bez zakłóceń, a odwiedzający mogą oczekiwać szerokiej oferty erotyki, kultury i rozrywki - zapowiadała burmistrz.

Inaczej do sprawy podchodzą mieszkańcy we wszystkich trzech proponowanych lokalizacjach. EMA uważa, że przeniesienie lokali może wiązać się z przeniesieniem istniejących problemów.

Agencja powiedziała, że dowiedziała się o planach poprzez media i nie brała udziału w konsultacjach z ratuszem. Podkreślono, że umowa podpisana z rządem holenderskim gwarantuje "bezpieczeństwo i spokój" pomieszczeń EMA.

"Praca EMA jest kluczowa dla ochrony zdrowia publicznego w Unii Europejskiej" - przekazano, dodając, że agencja zatrudnia ponad 900 pracowników i przyjmuje dużą liczbę międzynarodowych gości, często późnym wieczorem.

Praca "nie powinna być zagrożona, ponieważ pracownicy i eksperci obawiają się wizyty w biurze agencji" - tłumaczono.

Społeczeństwo
Rodzice poszli na nabożeństwo, zostawili dziecko w samochodzie. Niemowlę zmarło z przegrzania
Materiał Promocyjny
Gdy zapadną egipskie ciemności
Społeczeństwo
Japonia: Zakaz zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci niekonstytucyjny
Społeczeństwo
USA: 12-latek ukończył college. Otrzymał dyplom z pięciu dziedzin
Korea Płd.
Pasażer otworzył drzwi samolotu w czasie lądowania, bo chciał wysiąść
białoruś
Apelacja odrzucona, Andrzej Poczobut trafi do łagru. Polskie MSWiA zapowiada reakcję
Społeczeństwo
Włoski sąd darował życie niedźwiedzicy. Na razie