Mieszkający na przedmieściach Madrytu Ignacio i Maria (media nie podają ich nazwiska) wyjaśniają, że wybrali imię "Wilk" ze względu na "miłość do tych pięknych zwierząt oraz ze względu na to, że byłoby to wyjątkowe imię". - Chcemy nauczyć nasze dziecko takich wartości jak szacunek, miłość, równość, miłość do zwierząt i przyrody, sprawiedliwość - wyjaśniał ojciec dziecka.
Ta argumentacja nie przekonała jednak urzędników, którzy stwierdzili, iż takie imię jest niewłaściwe dla dziecka.
- Po 10 dniach sporu powiedziano nam, że powodem odmowy jest fakt, iż "Lobo" to pospolite nazwisko w Hiszpanii, w związku z czym nie można wybrać go na imię - wyjaśnił ojciec.
- To bez sensu, wielu ludzi w tym kraju ma imiona brzmiące jak nazwiska. Sądzimy, że zostaliśmy potraktowani niesprawiedliwie - podkreśla ojciec chłopca.
Rodzice zwracają ponadto uwagę, że wiele imion w języku hiszpańskim to równocześnie nazwy zwierząt - wymieniają w tym kontekście takie imiona jak Paloma (Gołębica) czy Leon (Lew). - Czym różni się od nich wilk? - pytają rodzice.