Ranny chłopak trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża.
Granatowego volkswagena, którego tablice rejestracyjne były niewidoczne, policjanci zauważyli po południu w Skwierzynie. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać samochód do kontroli, ale kierowca nie zatrzymał się. Zamiast tego przyśpieszył i zaczął uciekać.
W czasie ucieczki kierowca wielokrotnie łamał przepisy i zagrażał innym uczestnikom ruchu - m.in. jechał w terenie zabudowanym z prędkością blisko 140 km na godzinę, wjeżdżał również na chodnik.
Policja początkowo goniła samochód ulicami Skwierzyny, później pościg przeniósł się poza miasto. Pojazd został zatrzymany na rogatkach we wsi Stary Dworek. Samochód wjechał tam w ściernisko, kilkanaście metrów od drogi. Kierowca nie mógł ruszyć dalej. Wtedy dwie osoby, które jechały samochodem, zaczęły uciekać pieszo.
Biorący udział w pościgu policjant oddał dwa strzały ostrzegawcze. Wtedy kierowca rzucił w niego nożem. Wtedy funkcjonariusz oddał kolejne dwa strzały w jego kierunku. Jedna z kul raniła 16-latka w stopę. Ranny chłopak trafił do szpitala.