Badanie przeprowadzono na grupie 1000 osób mających więcej niż 18 lat.
Jak zaznacza "The Independent" i CNN, które opisują badanie, 7 proc. Amerykanów to ok. 17 mln osób - a więc więcej niż zamieszkuje stan Ohio.
- To nieco zaskakujące - przyznała rzeczniczka kampanii prowadzonej przez Centrum, w ramach której przeprowadzono badanie. - Nie mamy pojęcia jak ludzie doszli do takich wniosków - dodaje.
"The Independent" przypomina jednocześnie, że jedno z wcześniejszych badań wykazało, że niemal jeden na pięciu obywateli USA nie wie, że hamburgery robi się z wołowiny.
A Cecily Upton, współzałożycielka organizacji FoodCorps, która zajmuje się edukacją żywieniową w amerykańskich szkołach podkreśla, że obecnie wiele osób zadowala się informacją, iż jedzenie pochodzi ze sklepu. - Wciąż spotykamy dzieci, które są zaskoczone, że frytki są zrobione z ziemniaków, a pikle to ogórki - mówi.