Reklama

Polak coraz częściej walczy z depresją

Szybko wzrasta sprzedaż antydepresantów. – Nie służy nam szybkie tempo życia – przekonują eksperci.

Aktualizacja: 23.01.2018 07:06 Publikacja: 22.01.2018 21:45

Polak coraz częściej walczy z depresją

Foto: 123RF

W 2017 roku sprzedano w Polsce 21,1 mln opakowań leków przeciwdepresyjnych – wynika z danych firmy IQVIA (dawniej IMS Health), do których dotarła „Rzeczpospolita".

I ta liczba rośnie od lat. W 2015 roku sprzedano 19,1 mln opakowań, rok później – 20,1 mln, czyli o 5 proc więcej. Dane za 2017 rok wskazują kolejny, pięcioprocentowy, wzrost. W 2017 roku Polacy na leki przeciwdepresyjne wydali 346,2 mln zł, a proste podzielenie 21,2 mln opakowań przez 12 miesięcy daje liczbę 1,76 mln osób leczących się na depresję. Bo opakowanie leku zazwyczaj wystarcza na miesięczną kurację.

Dlaczego sięgamy po takie substancje coraz częściej? Nasi rozmówcy wskazują, że są one skuteczne i coraz bardziej dostępne ekonomicznie, szczególnie w zestawieniu z kosztami psychoterapii. – Jedna tabletka kosztuje nieco ponad 1,50 zł dziennie – wylicza prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.

Czy większa sprzedaż leków przeciwdepresyjnych świadczy o tym, że Polacy coraz częściej zapadają na depresję? Tu zdania są już podzielone.

Prof. Gałecki na to pytanie odpowiada twierdząco. – Każda choroba zależy od trzech czynników: osobowości, genów i wpływów środowiskowych. W przypadku zaburzeń lękowych i depresyjnych zmieniają się te ostatnie. Wzrasta tempo życia, nie mamy z kim porozmawiać i brakuje nam czasu na realizację swoich zainteresowań, co pomogłoby w skanalizowaniu napięcia – wylicza.

Reklama
Reklama

Były minister zdrowia i lekarz psychiatra Marek Balicki większe spożycie leków wiąże raczej ze wzrastającą świadomością depresji. – Trwają kampanie społeczne, a o zaburzeniach nastroju coraz więcej mówi się w mediach – twierdzi.

O tym, że Polacy mają duże problemy z depresją, świadczą jednak europejskie dane. Brakuje statystyk mówiących o stosowaniu antydepresantów. Są jednak dane dotyczące samobójstw. Różnią się w zależności od metodologii, ale Polska nigdy nie wypada w nich dobrze. Według opublikowanych w grudniu danych Eurostatu jesteśmy na dziewiątym miejscu w UE, m.in. za Węgrami i krajami bałtyckimi.

W tej dziedzinie następuje jednak powolna poprawa. W 2016 roku doszło do 5405 zamachów samobójczych zakończonych zgonem. Rok wcześniej było ich 5688, a w 2014 roku – 6165. Zdaniem prof. Gałeckiego pozytywny trend jest skutkiem m.in. szerszej farmakoterapii.

Eksperci nadzieje w walce z depresją łączą też z planowaną przez Ministerstwo Zdrowia zmianą modelu psychiatrii: ze szpitalnego na środowiskowy. – Jeśli pacjent znajdzie pomoc bliżej swojego miejsca zamieszkania, łatwiej będzie mu wyjść z kryzysu – mówi zaangażowany w reformę prof. Jacek Wciórka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Społeczeństwo
Sondaż: Tusk czy Kaczyński? Kto bardziej kompetentny ws. bezpieczeństwa?
Społeczeństwo
Sondaż: Jak uregulować najem krótkoterminowy?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama