Jak informuje BBC, zastępca szeryfa Christopher Newman strzelił do mężczyzny po tym, jak wezwano go w sprawie zakłócania ciszy.

 

Gregory Vaughn Hill Jr zginął w 2014 roku na Florydzie. W kierunku mężczyzny zastępca szeryfa oddał trzy strzały. Kule przebiły drzwi i śmiertelnie raniły mężczyznę.

Cztery lata po tragedii znany jest wynik procesu, który rodzina zmarłego wytoczyła policji. Bliscy Hilla domagali się odszkodowania. Podczas procesu stwierdzono jednak, że „Gregory Vaughn Hill Jr w 99 proc. był sam odpowiedzialny za własną śmierć”. BBC podaje, że w takim przypadku departament szeryfa wypłaci jedynie jeden procent odszkodowania. Sąd orzekł, że rodzina otrzyma cztery dolary. Za organizację pogrzebu przyznano jednego dolara, trzy pozostałe mają być rekompensatą dla trojga dzieci zmarłego.

BBC zaznaczyło, że kwota odszkodowania może jeszcze spaść do zera, ze względu na to, że mężczyzna był w chwili śmierci był pod wpływem alkoholu. Adwokat rodziny zapowiedział złożenie wniosku o nowy proces.