Kryzys na granicy z Białorusią. Miotaczem z plecaka w tłum

Oślepianie laserem, rzucanie granatów hukowych, strzały z broni sygnałowej – białoruskie służby nie kryją, że inspirują migrantów.

Aktualizacja: 18.11.2021 20:59 Publikacja: 17.11.2021 19:03

Migranci przy granicy przegrupowują się i wciąż ich przybywa

Migranci przy granicy przegrupowują się i wciąż ich przybywa

Foto: PAP/EPA

Kolejny dzień pokazał, że konflikt na granicy eskaluje, a strona białoruska, wykorzystując imigrantów, sięga po coraz ostrzejsze środki. W atakach widać desperację i rosnącą agresję, którą sterują białoruskie służby. Chroniący granicy polscy funkcjonariusze chcą mieć szersze uprawnienia, m.in. „plecakowe miotacze substancji obezwładniających".

Gorące potyczki

Pozostało jeszcze 93% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Społeczeństwo
Jak pary zarządzają wspólnym budżetem. Wyniki badania
Społeczeństwo
Niejasności finansowe wokół nowego szefa Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Pierwsi imigranci z Polski mają być deportowani z USA
Społeczeństwo
Minus 15 stopni Celsjusza w Polsce. Wyż Elwira przynosi nam silne mrozy
Społeczeństwo
Zimne kaloryfery i brak ciepłej wody w Gdyni. Kilkadziesiąt tysięcy osób marznie w domach