Do wypadku doszło wczoraj późnym wieczorem. Grupa nastolatków weszła na teren niedokończonej budowy „zamku" w Łapalicach. To 80 kilometrów od Słupska, 50 od Bytowa i 5 od Kartuz.
Młodzież weszła na teren budowy, by obejrzeć obiekt. W pewnej chwili dwóch nastolatków wpadło do szybu windowego. Spadli z dużej wysokości - około siedmiu metrów.
Jak przekazał portalowi Kartuzy.info Piotr Gdaniec, rzecznik lokalnej policji chłopcy trafili do szpitala w ciężkim stanie. Gdy zabierała ich karetka byli przytomni.
„Zamek" w Łapalicach to samowola budowlana z lat 80. ubiegłego wieku. Budynek o powierzchni 5 tys. mkw. nigdy nie został ukończony. Początkowo miał to być dom jednorodzinny z pracownią, ale projekt nagle znacznie się rozrósł i zaczął przypominać renesansową rezydencję. Jego bryła z 12 wieżami przyciąga licznych turystów.
Rzecznik kartuskiej policji przypomniał, że „zamek" w Łapalicach to teren prywatny, jak i obszar bardzo niebezpieczny, gdyż pokaźny budynek nie jest w żaden sposób utrzymywany czy odnawiany, a jego stan techniczny z roku na rok się pogarsza.