Do zdarzenia doszło w czwartek. Władze poinformowały, że pięciu mężczyzn wjechało samochodem jednego z nich na parking podziemny bloku przy Alei Lenina. Osoby te następnie wjechały windą na 48. piętro i stamtąd skoczyły ze spadochronami.

Mężczyźni wylądowali na trawniku, szybko zebrali swój sprzęt i zniknęli. Nagrania z ich akcji trafiły jednak do internetu.

Nie jest jasne, ile dokładnie osób skoczyło. Choć niektórzy świadkowie mówili o łącznie czterech spadochronach, policja wytropiła dwóch sprawców - to 35-letni mieszkaniec Moskwy i 33-letni „przyjezdny”. Za swój wyczyn zostali w piątek skazani na 11 dni aresztu. Sąd uznał ich za winnych wykroczenia na podstawie artykułu Kodeksu administracyjnego mówiącego o „drobnym chuligaństwie”.