– To podważa zasadę równości w społeczeństwie – alarmował Yang Youwang, szef komisji planowania rodziny w Hubei. Tylko w tej prowincji przepisy naruszyło 93 tysiące osób. Legitymacje partyjne straciło więc ponad pół tysiąca komunistów, a niemal 400 musiało pożegnać się z państwową posadą. Zbyt płodni członkowie partii nie będą mogli przez trzy lata piastować państwowych stanowisk.
Problem urzędników, którzy mają zbyt wiele dzieci, trapi też władze sąsiedniej prowincji Hunan. Jeden z tamtejszych deputowanych do parlamentu nie dość, że miał czworo dzieci, to jeszcze każde z inną kochanką.Zgodnie z prawem wprowadzonym w latach 70., pary żyjące w miastach mogą mieć tylko jedno dziecko, a na wsi dwoje (jeżeli pierwsza urodzi się dziewczynka). Szacuje się, że bez tych przepisów w Chinach żyłoby dziś o około 400 mln ludzi więcej. Krytycy tego prawa podkreślają, że prowadzi ono do masowych aborcji i zaburza równowagę między płciami.