Jest ona utrzymywana w śpiączce farmakologicznej i sztucznie dializowana, ale jej stan "ustabilizował się".
Matka wraz z piątką pozostałych dzieci - poza przebywającą na intensywnej terapii dziewiętnastolatką - mają do swej dyspozycji całe skrzydło szpitala, mogą się ze sobą swobodnie porozumiewać i nikt z zewnątrz ich nie niepokoi.
Jednym z wyzwań, przed którym stanęła trójka dzieci więzionych w piwnicy i ich matka jest przyzwyczajenie się do dziennego światła.
Josef Fritzl, 73-letni Autriak, który przez 24 lata więził w piwnicy i regularnie gwałcił swoją córkę, z którą miał siódemkę dzieci, przyznał się do winy. Odmawia jednak dalszych zeznań.
Jak powiedzieli przedstawiciele austriackiej policji i prokuratury, Fritzl nie chce zeznawać w żadnej sprawie. Nie chce wyjaśnić powodu uwięzienia córki, ani podać szczegółów jej gehenny. Nie chce też mówić o innych, zarzucanych mu przez media zbrodniach, jak gwałt w latach 60. czy zabójstwo w latach 80. - Będziemy jednak chcieli wrócić do obu spraw, ale nawet jeśli będziemy dysponować dokumentami, nie udzielimy informacji - podkreślił prokurator.