Noc spędziło w biurze ok. 30 związkowców. Większość z nich opuściło pomieszczenia zaraz po porannej konferencji prasowej szefa związku Bogusława Ziętka, który ogłosił zakończenie okupacji i wezwał inne centrale związkowe do zorganizowania strajku generalnego.
Decyzja związkowców związana jest z czwartkową zapowiedzią wicepremiera i szefa MSWiA Grzegorza Schetyny, że warszawskie biuro poselskie Tuska zostanie przeniesione. Podczas porannej konferencji prasowej Ziętek nie wykluczył, że działacze będą okupować inne biura premiera.
- Postulujemy, aby wszystkie centrale związkowe, jeśli dzisiaj nie dojdzie do porozumienia na posiedzeniu Komisji Trójstronnej, proklamowały strajk powszechny na 8 grudnia. To dobra data, żeby cały kraj pokazał premierowi, że nie będzie zgody na ten kierunek reform, który niszczy społeczeństwo, jest antypracowniczy i służy tylko 5 proc. najbogatszych - oświadczył szef "Sierpnia 80".
- Mam deklarację, że szef OPZZ przedstawi tę propozycję (strajku generalnego) na swojej Radzie Krajowej - powiedział Ziętek. Według niego, w różnych branżach, różnych związków zawodowych - w tym "Solidarności" i OPZZ - "są już inicjatywy w tym kierunku".
[srodtytul]Prokuratura przyjrzy się protestowi[/srodtytul]