Rzeczniczka Heathrow poinformowała, że port lotniczy współpracuje z policją, aby "zapobiec zagrożeniu bezpieczeństwa operacyjnego".
- W ramach środków ostrożności wstrzymaliśmy odloty podczas dochodzenia. Przepraszamy pasażerów za wszelkie niedogodności - powiedziała.
Wstrzymanie lotów na Heathrow nastąpiło po podobnych alarmach podnoszonych na lotnisku Gatwick. Zamknięcie Gatwick naraziło na poważne niedogodności tysiące pasażerów - w ciągu 36 godzin chaosu między 19 a 21 grudnia problem z lotem miało ponad 140 tys. pasażerów. W ciągu trzech dni odwołano ponad tysiąc lotów.
Szefostwo Gatwick podało, że wydało 5 milionów funtów, aby zapobiec przyszłym atakom.
Według danych z aplikacji FlightRadar24, na Heathrow normalnie odbywały się lądowania, a odloty ponownie uruchomiono po ok. pół godziny.