Historia wydarzyła się w Arabii Saudyjskiej. Dziewczynka opuściła męża tuż po ślubie. Przez dziesięć dni ukrywała się w domu ciotki. Tam znalazł ją ojciec i zmusił do powrotu do 80-latka. Ten czuje się oszukany przez rodzinę żony. Jego zdaniem ciotka “bezprawnie wtrąciła się do jego małżeństwa”. [wyimek]– Spodobała mi się, więc postanowiłem ją poślubić – skomentował 80-latek swe małżeństwo z dziesięciolatką[/wyimek]
– Ono jest zgodne z szarijatem. Zostało zawarte za przyzwoleniem ojca panny młodej – skarżył się lokalnej gazecie. – Miałem poślubić starszą siostrę mojej żony. Ale ona zerwała zaręczyny, bo chciała kontynuować edukację. Ojciec zaproponował mi więc młodszą córkę – twierdzi.
Według niego przyszły teść zaprosił go nawet do domu, by mógł obejrzeć pannę młodą. – Spodobała mi się, więc postanowiłem ją poślubić. Nie rozumiem całego zamieszania – podkreślił.
Sprawa wywołała oburzenie obrońców praw człowieka. – Jeśli chodzi o wydawanie za mąż nieletnich, panuje u nas całkowite bezprawie – stwierdził członek Narodowego Stowarzyszenia Praw Człowieka (NSHR) Maatuk al Abdullah.
Według niego władze w Rijadzie wprawdzie podpisały konwencję praw dziecka ONZ, ale jej nie stosują. – Konwencja wyznacza minimalny wiek zawarcia małżeństwa przez kobietę na 18 lat. W praktyce wydaje się jednak za mąż nawet siedmioletnie dziewczynki – utrzymuje. Rada Konsultacyjna zajmująca się doradzaniem królowi wielokrotnie “badała możliwość ustalenia minimalnego wieku zawarcia małżeństwa przez kobietę”. Do dziś bez efektów.