Słynna na świecie lalka, obchodząca w tym roku 50. urodziny, występowała już kiedyś w czarnej wersji. Christie, której sprzedaż rozpoczęto pod koniec lat 60., była jednak po prostu pomalowaną na czarno tradycyjną Barbie.

Producent Barbie, firma Mattel, chce jednak najwyraźniej mocniej zawalczyć o czarnoskóre klientki. Projektantka Stacey McBride-Irby, Afroamerykanka pracująca dla tej firmy od 12 lat, stworzyła więc lalki, które będą bardziej przypominały koleżanki jej sześcioletniej córki. Grace, Trichelle i Kara z serii „So in Style” mają zmienioną twarz, a także trzy wersje koloru: lekko brązowawą, karmelową i czekoladową, by pokazać, że Afroamerykanie też różnią się barwą skóry. Lalki różnią się między sobą również zainteresowaniami. Grace uwielbia szkołę, w której jest cheerleaderką, Trichelle preferuje sztukę, a Kara, tak jak jej młodsza siostra Kianna, „kocha muzykę i zajęcia z matematyki”.

Przeciwnicy nowej serii lalek uważają jednak, że naszyjnik na szyi Trichelle czy ogromne złote kolczyki u Grace mogą wzmacniać negatywne stereotypy dotyczące czarnoskórych. Inni są jednak zachwyceni. – To świetny pomysł, by dać tym lalkom bardziej naturalne twarze. Teraz czas na urealnienie ich sylwetek – mówi „Rzeczpospolitej” Kim poszukująca nowych Barbie dla swoich wnuczek.