Czyni go to najmniej popularnym prawicowym prezydentem w historii V Republiki. Sarkozy jest już gorzej oceniany niż Jacques Chirac, do którego pod koniec jego drugiej kadencji nie miało zaufania 70 proc. Francuzów.

Według „JdD" wzrost niezadowolenia z działalności prezydenta jest związany z rządową debatą na temat islamu oraz inicjatywą dyplomatyczną Sarkozy'ego w sprawie Libii. Francuski przywódca zaproponował na piątkowym szczycie unijnym w Brukseli zbombardowanie baz sił rządowych.

Dodatkowo sondaż ośrodka CSA opublikowany w sobotę w „La Depeche du Midi" pokazał, że Sarkozy może nie wejść do drugiej tury wyborów prezydenckich w 2012 r., jeśli swą kandydaturę zgłosi szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego, socjalista Dominique Strauss- Kahn. 30 proc. ankietowanych chce głosować na Straussa-Kahna, 21 proc. na szefową Frontu Narodowego Marine Le Pen, a tylko 19 proc. na Sarkozy'ego.