Miejskich radnych do podjęcia tematu ośmieliła akcja "Goń z pomnika bolszewika". Stowarzyszenie młodych prawicowców Koliber zachęca w niej samorządy, by pozbywały się symboli zniewolenia narodu z okresu PRL.
Sowieccy żołnierze zostali honorowymi obywatelami Nowego Targu w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Nowotarscy radni poprosili ostatnio krakowski Instytut Pamięci Narodowej o opinię na temat obdarzenia ich tym zaszczytem. Odpowiedź nie pozostawia wątpliwości: to honorowanie osób realizujących stalinowską politykę wymierzoną przeciwko Polsce.
– Najwyższa pora, by tym żołnierzom, zwłaszcza oficerowi NKWD Iwanowi Zołotarowi, honorowe obywatelstwo odebrać – mówi Tadeusz Morawa, radny z klubu Niezawisłość.
– Nieprzyzwoite jest wyróżnianie członków NKWD, którzy – jak Zołotar – brali udział w przygotowaniach do krwawej rozprawy z podziemiem niepodległościowym – mówi historyk dr Maciej Korkuć. – Takie honorowe tytuły i pomniki miały w sposób symboliczny utrwalać świadomość zależności PRL od ZSRR.
Aby jednak żołnierzy obywatelstwa pozbawić, zebrać się musi honorowa kapituła, która spotyka się zwykle raz w roku. – Być może latem podejmiemy decyzję – mówi Mieczysław Glonek, szef kapituły i przewodniczący Rady Nowego Targu.