Pakistańskie media podkreślają, że dziewczęta, 15 i 16 latka ubrane były w tradycyjne, pakistańskie stroje. Miały zakryte włosy. Noor Basra i Noor Sheza, córki emerytowanego oficera policji, pochodziły z miejscowości Chilas na północy Pakistanu.

Dziennik Dawn relacjonuje, że pięciu zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do domu, w którym mieszkały i otworzyło ogień. Matka dziewcząt zginęła z nimi.

Policja uważa, że motywem zbrodni mogło być wideo nagrane telefonem komórkowym. Na razie sprawców zabójstwa nie zatrzymano.

Obrońcy praw człowieka twierdzą, że tylko w ubiegłym roku w Pakistanie dokonano ponad 900 tzw. zabójstw honorowych – kobiety lub dziewczęta w mniemaniu ich mężów, ojców czy braci miały skalać honor rodziny nieodpowiednim zachowaniem.

Często w takich przypadkach nie udaje się schwytać sprawcy lub odpowiedzialność za zbrodnię bierze na siebie nieletni męski członek rodziny dzięki czemu udaje mu się uniknąć kary.