Reklama

Pierwszy Marsz Równości w muzułmańskim Sarajewie

Ponad dwa tysiące osób pojawiło się w niedzielę w Sarajewie na pierwszym w mieście Marszu Równości. Chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko zbrodniom na tle nienawiści, których ofiarami są członkowie społeczności LGBT w Bośni i Hercegowinie.

Aktualizacja: 09.09.2019 06:34 Publikacja: 08.09.2019 22:16

Bezpieczeństwa podczas marszu pilnowało ponad 1100 funkcjonariuszy. Trasa została zamknięta w centrum miasta, aby uchronić uczestników przed 150 kontrmanifestantami. 

- Dziś mówimy głośniej niż przedtem, że będziemy walczyć z odwagą i godnością o nasze życie. By było wolne od strachu i przemocy - mówiła aktywistka Lejla Huremovic.

Rzecznik prasowy policji Mirza Hadziabdic przekazał agencji AFP, że podczas marszu nie doszło do incydentów. 

Uczestnicy marszu przeszli trasę liczącą około 1500 metrów. Wśród nich byli ambasadorzy krajów zachodnich, m.in. Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Marsz zakończył się przed budynkiem parlamentu. 

Reklama
Reklama

W kraju oficjalnie zakazana jest dyskryminacja ze względu na orientację seksualną, ale nie są uznawane związki partnerskie między osobami tej samej płci. 

Niektóre stowarzyszenia muzułmańskie i partie polityczne reprezentujące muzułmanów wezwały organizatorów marszu do odwołania go.

Kontrmanifestujący skandowali "Allahu Akbar" (Bóg jest wielki) i odmawiali modlitwę, by przyszedł potop, który zmiecie uczestników marszu.

- To miasto nigdy nie doznało większego upokorzenia niż to, które przygotowali dla niego dzisiaj - oświadczył organizator protestów Sanin Musa.

Ponad 80% z 340 tys. mieszkańców Sarajewa to muzułmanie.

Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Społeczeństwo
Kłopoty z multikulturowością na antypodach
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Pobór wraca do Europy? Francja szykuje się na trudne czasy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama