Sprawą ma się zająć Rzecznik Praw Obywatelskich, a Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury.
Historię rasistowskiego zachowania kierowcy firmy Ecolines, która od 20 lat świadczy przewozy międzynarodowe po Europie, opisała na Facebooku pracownik naukowy UW dr Ludwika Włodek.
Jej szwagra, który pochodzi z Togo i jest czarnoskóry, w piątek wieczorem w stolicy kierowca firmy Ecolines nie wpuścił do autobusu Warszawa - Berlin.
Pretekstem był wygląd mężczyzny. Kierowca uznał, że na pewno ma nóż i jest terrorystą. Za szwagrem nie wstawili się ani pasażerowie, ani wezwana na miejsce policja, która stwierdziła, że nie może nic poradzić.
- Nie możemy kierowcy zmusić, żeby wziął pana na pokład – mieli powiedzieć policjanci. Dr Włodek podkreśliła, że szwagier miał bilet i dokument tożsamości.