20-latek z Buckinghamshire opublikował swoją historię na twitterze. Napisał, że jego firma kazała mu wrócić do domu i przebrać się, po tym, gdy z powodu upałów przyszedł do pracy w krótkich spodenkach. Wszystko zgodnie z obowiązującym w firmie tzw. dress codem.
"Zostałem wysłany do domu i powiedziano mi, żebym zmienił ubiór, ale powiedziano też, że kobiety mogą ubierać sukienki, więc hej!" - wyjaśnił Joey Barge, prezentując zamiast oczekiwanego garnituru wściekle różową sukienkę.
Inni użytkownicy twittera wsparli go, pisząc m.in. "To żałosne! Jeśli kobiety mogą nosić spódnice/sukienki, mężczyźni powinni mieć możliwość noszenia krótkich spodenek".