Organizatorami demonstracji były lewicowe partie i ekumeniczne stowarzyszenia, gromadzące ludzi różnych wyznań. Uczestnicy demonstracji przeszli przez centrum miasta niosąc transparenty z hasłami "Stop islamofobii".
Pod koniec ubiegłego tygodnia nieznani sprawcy zdewastowali 15 muzułmańskich grobów na cmentarzu Bois-de-Vaux.
Z grobów usunięto kwiaty, przewrócono nagrobne tablice a przy grobach umieszczono antymuzułmańskie graffiti.
Jorge Lemos, z socjalistycznej organizacji SolidaritéS podkreślił, że demonstracja była niezbędna, ponieważ "jest ważne, aby potępiać takie akty" nietolerancji.
- Solidaryzujemy się z 30 tys. muzułmanów w naszym kantonie - dodał.