Od poniedziałku 17 sierpnia dla spadków osób, które umrą po tej dacie, właściwe będzie prawo spadkowe miejsca stałego pobytu spadkodawcy, w którym zazwyczaj przebywał i które było centrum jego egzystencji. Czyli dla polskiego emigranta w Niemczech będzie to prawo niemieckie, a nie polskie. To ważna zmiana, ponieważ systemy dziedziczenia różnią się nie tylko co do osób i kolejności spadkobrania, ale także zasad formalnych. Na przykład w Szwecji spadkami zajmuje się zwykły urząd. Z kolei francuski notariusz bada wiele szczegółów i jest kosztowniejszy, gdyż trzeba u niego uiścić opłatę stanowiącą określony procent wartości spadku.