Francuskie wojska pancerne będą ćwiczyły w Polsce po raz pierwszy. Do Polski przyjechali żołnierze z pułku kirasjerów. W sumie przyjechało ok. 350 żołnierzy, przywieźli oni z sobą 90 sztuk ciężkiego sprzętu w tym: 15 czołgów Leclerc, transportery VBCI, sprzęt zabezpieczenia, pojazd saperski o raz inne lekkie pojazdy opancerzone. Sekcja piechoty wyposażona jest we francuski system "żołnierza przyszłości" - Felin.
Siły te będą uczestniczyły m.in. w ćwiczeniach "Puma 2015" od 11 do 29 maja, podczas których wezmą udział w strzelaniach amunicją bojową na poligonie w Drawsku Pomorskim. Podczas tych ćwiczeń francuskie oddziały utworzą wspólną taktyczną grupę bojową z 2. batalionem 15. Brygady Zmechanizowanej z Giżycka, wyposażoną w bojowe wozy piechoty BWP-1. Batalion zostanie wzmocniony pododdziałami inżynieryjnymi, zabezpieczenia technicznego i baterią przeciwlotniczą. Łącznie będzie on liczył 570 polskich żołnierzy.
Prócz "Pumy", francuscy żołnierze wezmą udział w Polsce w ćwiczeniach łączności "CWIX15" w czerwcu w Bydgoszczy, dowódczych "Citadel Bonus 15" w listopadzie oraz treningu sił specjalnych NATO.
Ambasador Francji w Polsce Pierre Buhler powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że są to najważniejsze ćwiczenia wojskowe, które zostaną przeprowadzone w tym roku na terytorium Polski z udziałem francuskich żołnierzy. - Potwierdzają one stałość naszego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa Polski i innych sojuszników ze wschodniej flanki NATO. Chcemy potwierdzić, że gwarancje bezpieczeństwa, które nas wiążą w ramach art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, nie ograniczają się do kilku słów napisanych na papierze, ale znajdują potwierdzenie w rzeczywistej woli politycznej i naszych działaniach - tłumaczył.
Ambasador przypomniał, że Francja jest obecnie zaangażowana w 25 operacji poza swoimi granicami, a ponadto po styczniowych zamach terrorystycznych musiała zaangażować w metropolii ok. 10 tys. żołnierzy do ochrony potencjalnie zagrożonych obiektów. Francuski rząd wobec tego zrezygnował z części ćwiczeń wojskowych, ale nie odwołał udziału w manewrach "Puma 15".