Tajemnica strzału w Sejmie. Złamano zasady

Funkcjonariusz czyścił broń w pomieszczeniu do tego nieprzystosowanym, a dzień później miał prowadzić szkolenie na strzelnicy.

Aktualizacja: 09.02.2021 06:02 Publikacja: 08.02.2021 19:02

Podczas wypadku mogło dojść do złamania zasad obowiązujących w parlamencie.

Podczas wypadku mogło dojść do złamania zasad obowiązujących w parlamencie.

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

To był pierwszy od wielu lat incydent z bronią palną w Sejmie. W niedzielę 31 stycznia postrzelił się w nogę funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka informował, że do incydentu doszło w strefie zamkniętej poza główną częścią kompleksu sejmowego „podczas rutynowych czynności służbowych wykonywanych przez funkcjonariusza", a „w żadnej mierze nie było zagrożone bezpieczeństwo osób postronnych".

Z naszych informacji wynika jednak, że podczas wypadku mogło dojść do złamania zasad obowiązujących w Sejmie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Służby
Gangi odpuściły przemyt towarów, wolą przerzucać ludzi
Służby
Funkcjonariusze służb mniej podatni na korupcję. Tąpnięcie w statystykach
Służby
Służby wiedziały, że dane z Pegasusa mogą trafić do Izraela
Służby
Jak 17-letni Kanadyjczyk został szpiegiem Rosji. Zabrali mu paszport i telefon, zaczęli grozić
Służby
Czystki w SOP. Nagłe dymisje szefów ochrony