Gen. Roman Polko: PiS zrozumiał, że na czele MON musi być ktoś obliczalny

Zadaniem ministra Mariusza Błaszczaka jest podniesienie morale wojska po czystkach, po obrażaniu kadry generalskiej przez różnego rodzaju urzędników ministra (Antoniego) Macierewicza - mówił w TVN24 były dowódca GROM gen. Roman Polko.

Aktualizacja: 18.01.2018 05:00 Publikacja: 18.01.2018 04:49

Roman Polko

Roman Polko

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

arb

Oceniając zmianę na stanowisku szefa MON gen. Polko stwierdził, że "kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości zdało sobie sprawę, że na stanowisku ministra obrony musi być człowiek obliczalny". Dodał, że chodzi o polityka, który "jeżeli coś mówi, to tak się dzieje naprawdę i bierze odpowiedzialność za słowo".

Jednocześnie gen. Polko wyraził przekonanie, że Macierewicz, mimo odejścia z MON, nadal będzie udowadniał "że słusznie tropił ruskiego agenta w siłach zbrojnych wbrew oczywistościom". Dlaczego? Bo - jak mówi były szef GROM - "wirtualny świat" Macierewicza uzasadniał dokonywanie czystek w armii.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama