Rajd motocyklowy BOR w hołdzie kolegom

Oficerowie Biura wyruszyli wczoraj z Warszawy do Smoleńska. Chcą uczcić pamięć kolegów i innych osób, które zginęły tam 10 kwietnia

Publikacja: 16.08.2010 22:12

Rajd motocyklowy BOR w hołdzie kolegom

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Red

Wystartowali o godz. 9 sprzed siedziby Biura Ochrony Rządu przy ul. Podchorążych w Warszawie.

– Zanim wyjechali, na dziedzińcu w siedzibie Biura złożyli wieniec pod pomnikiem, który upamiętnia poległych BOR-owców. Drugi wieniec zabrali ze sobą – mówi Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy BOR.

Opowiada, że BOR-owcy długo się zastanawiali, jak uczcić pamięć kolegów, którzy zginęli pod Smoleńskiem. – Okazało się, że wspólną pasją ich wszystkich był sport i właśnie motocykle. Stąd pomysł zorganizowania rajdu – tłumaczy.

BOR-owcy przekroczyli granicę z Białorusią. – Atmosfera na trasie była bardzo podniosła – relacjonował nam z trasy Jarek, funkcjonariusz, który bierze udział w rajdzie. – Ludzie, których spotykamy po drodze, dają nam znicze i proszą, byśmy je postawili w Smoleńsku i zapalili w ich imieniu.

Wyprawa ma potrwać do 20 sierpnia. Z funkcjonariuszami BOR jadą też przyjaciele ofiar katastrofy. Honorowy patronat nad wyjazdem objął szef Biura gen. Marian Janicki.

10 kwietnia 2010 r. na lotnisku wojskowym w Smoleńsku rozbił się samolot Tu-154M wiozący polską delegację na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona. W wypadku życie straciło dziewięciu funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA