Tylko w sobotę w całej Polsce utonęło osiem osób. Służby apelują o rozsądek nad wodą. - Ochładzajmy się stopniowo, nie wskakujmy gwałtownie do wody. Mamy nagrzane ciało, możemy doznać szoku termicznego, może wystąpić paraliż mięśni i ryzyko utonięcia. Zawsze wchodząc do wody opłuczmy wodą okolice karku, okolice serca – apelują ratownicy.
Zgłoszenie dotyczące topiącego się 21-letniego mężczyzny w Bałtyku we Władysławowie miejscowa policja dostała wczoraj po godz. 18.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że 21-letni mieszkaniec gminy Grodzisk Mazowiecki wszedł do morza i nie mógł powrócić na brzeg.
Ratownicy wyciągnęli mężczyznę z wody, ale mimo podjętych działań reanimacyjnych młody mężczyzna zmarł.
We Władysławowie wczoraj topiły się dwie inne osoby, ale je udało się uratować.