- W Sztabie Generalnym pozostał tylko jeden generał, który zapewnia jeszcze jakąś ostatnią ciągłość instytucjonalną tego organu – to jest mózg polskiej armii – to generał Dziedzic, który lada moment też odejdzie, w związku z tym została zerwana ciągłość, pamięć instytucjonalna między starym a nowym sztabem - powiedział Klich w TVN24.
Dopytywany o powody odejścia generała Dziedzica, senator PO odpowiedział: - Proszę jego pytać o to, złożył wypowiedzenie.
Generał Jan Dziedzic jest zastępcą szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Na generała brygady awansował go w 2007 roku prezydent Lech Kaczyński.
Jak poinformował TVN24, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Tomasz Szulejko w rozmowie ze stacją zdementował informację Bogdana Klicha o złożeniu rezygnacji przez gen. Dziedzica.
W ostatnim czasie ze stanowiska i z wojska odszedł po kilku miesiącach pełnienia funkcji szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gocuł - jego następcą został gen. broni Leszek Surawski.