Prokuratura zajmie się sprawą filmu z zamieszek?

Poseł PiS złożył interpelację do ministra sprawiedliwości po ujawnieniu nagrania, na którym funkcjonariusze lżą kibiców piłkarskich

Publikacja: 08.12.2011 21:13

Przemysław Wipler

Przemysław Wipler

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Przemysław Wipler (PiS) uważa, że sprawą filmu operacyjnego policji ze stadionu w Bydgoszczy powinny się zająć organy ścigania.

Ujawnione przez „Rz" i „Wiadomości" TVP nagranie

zostało zarejestrowane przez policjantów znajdujących się za lustrem weneckim podczas meczu Zawiszy Bydgoszcz z Widzewem Łódź w 2010 r. Na nagraniu słychać wulgarne komentarze mundurowych.

– Film ten świadczy o niewinności jednego z kibiców. Tymczasem wiele wskazuje na to, że był ukrywany przez organy ścigania – mówi Wipler. Zaznacza, że należałoby też sprawdzić, czy do zarejestrowanych zamieszek nie doprowadziły błędy policji.

Po zamieszkach na tym stadionie zatrzymano kilkanaście osób. Wobec podejrzanych prokuratura skierowała także akty oskarżenia.

Obrońca jednego z oskarżonych kibiców twierdzi, że film policji, który ma dowodzić jego niewinności, nie trafił do materiałów sądowych.

Przemysław Wipler (PiS) uważa, że sprawą filmu operacyjnego policji ze stadionu w Bydgoszczy powinny się zająć organy ścigania.

Ujawnione przez „Rz" i „Wiadomości" TVP nagranie

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr