Celnicy w styczniu 2010 r. złożyli wniosek o świadczenie. Mogli liczyć na ponad 736 zł dopłaty do wypoczynku dla siebie, swojego małżonka i dla dzieci. 30 marca 2010 r. przyznano im dodatek, ale w wysokości 230 zł. W tym czasie zmieniły się zasady ustalania wysokości dodatku. W § 10 nowego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie świadczeń socjalnych funkcjonariuszy celnych i członków ich rodzin rozstrzygnięto, że do wniosków w sprawach o przyznanie świadczeń przysługujących w 2010 r. złożonych i nierozpatrzonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się nowe przepisy.
Takie unormowanie jest niezgodne z art. 2 ustawy zasadniczej. Prawo nie powinno bowiem działać wstecz. Tak orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny, odpowiadając na połączone pytania prawne Sądu Rejonowego w Słubicach i w Olsztynie.
– Warunkiem nabycia prawa do dopłaty jest m.in. pełnienie służby w danym roku kalendarzowym oraz złożenie wniosku. Bez znaczenia jest natomiast, czy wypoczynek już się odbył, czy jest dopiero planowany. Z żadnego przepisu rozporządzenia ani ustawy nie wynika również obowiązek wykorzystania wypoczynku przed złożeniem wniosku, czy chociażby jego rozpoczęcia – argumentował sędzia Zbigniew Cieślak.
W takiej sytuacji celnik miał prawo oczekiwać, że otrzyma świadczenie w wysokości obliczonej zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym na dzień składania wniosku. Zgodnie z wczorajszym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (sygnatura akt P 44/10) zmiana stanu prawnego doprowadziła do ograniczenia przez ustawodawcę nabytych praw obywateli. Jest to wprawdzie dopuszczalne, ale wtedy, gdy przemawia za tym inny konstytucyjnie chroniony interes publiczny.
Zmiana sposobu obliczania dodatku do wypoczynku w trakcie roku kalendarzowego i objęcie nią wszystkich uprawnionych do tego dodatku w danym roku, z pominięciem faktu, że niektórzy celnicy złożyli już wcześniej wniosek o wypłatę dodatku, jest przepisem zaskakującym uprawnionych.