Nowa ustawa zakłada, że głosowanie korespondencyjne stanowić będzie opcjonalną formę oddania głosu w nadchodzących wyborach prezydenckich. Zdaniem HFPC, ustawodawca nie ustanawia jednak odpowiednich zabezpieczeń gwarantujących, że pakiet wyborczy trafi do właściwego wyborcy.
- Doręczenie pakietów do oddawczych skrzynek pocztowych, a nie do rąk własnych wyborcy stwarza ryzyko przejęcia pakietu wyborczego przez nieuprawnione osoby – wskazuje Marcin Wolny, prawnik HFPC.
Czytaj także: Koronawirus: HFPC krytykuje zmianę kodeksu wyborczego
Dodatkowo wybory przeprowadzone na mocy ustawy będą miały charakter hybrydowy. - Wezmą w nich udział kandydaci zarejestrowani w wyborach, które się nie odbyły, a także nowi kandydaci - wyjaśnia fundacja. W opinii HFPC ich sytuacja będzie jednak diametralnie różna. -Pierwsi zostaną zwolnieni z obowiązku dochowania formalności związanych z ponowną rejestracją swojej kandydatury. Otrzymają także rozwiązania pozwalające wydatkować na całą kampanię wyborczą ponad trzykrotnie większej ilości środków finansowych - dodaje.
- Zagrozi to równości wyborów, rozumianej jako konieczność stworzenia przez ustawodawcę równych szans dla wszystkich kandydatów w nich uczestniczących – tłumaczy Marcin Wolny.