Rady jednostek samorządu terytorialnego mogą przyjmować uchwały z uzasadnieniem lub bez. Nie ma bowiem ustawowego nakazu ich dołączania. Dlaczego zatem organy nadzoru i sądy unieważniają uchwały bez uzasadnień?
Co mówią sądy
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (III SA/Kr 1320/12) unieważnił uchwałę Rady Miasta w R. określającą godziny pracy handlu, placówek gastronomicznych i usługowych m.in. z powodu braku uzasadnienia. „Nie wiadomo, czym kierowała się Rada, wyznaczając godziny", czytamy w orzeczeniu. Ów brak uznano za wadliwość proceduralną podejmowania uchwały.
Z kolei do rozpatrywanej przez WSA we Wrocławiu (IV SA/Wr 123/14) uchwały Rady Powiatu W. w sprawie pracy aptek na terenie powiatu uzasadnienie dołączono. Jak orzekł sąd, okazało się ono bardzo lakoniczne i bez możliwości polemiki z postanowieniami uchwały. W obu przypadkach jednym z głównych powodów unieważnienia uchwał był brak właściwego uzasadnienia. Dla sądów ważny był powód, dla którego rada podjęła daną uchwałę. Jeśli nie można z niej odczytać motywacji uchwałodawców, to trudno ją ocenić i osądzić.
Czy skoro brakuje przepisów nakazujących jego opracowanie, to radni mogą je pominąć? Jak stwierdził WSA w Białymstoku (II SA/Bk 343/15), jeśli brak motywów nie utrudnia oceny uchwały, to uzasadnienie jest niepotrzebne. Dotyczyć to będzie jednak tylko części uchwał potwierdzających pewien stan lub deklarację. Wówczas brak uzasadnienia nie musi być niezgodny z prawem, a na pewno nie stanowi jego istotnego naruszenia.
Z tym że w wyjątkowych sytuacjach trzeba dołączać uzasadnienia. Tak wynika z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która nakazuje dołączać uzasadnienie do projektu uchwały w tej dziedzinie. Z kolei kodeks postępowania administracyjnego zawiera przepis mówiący, że w razie nieuznania skargi obywatela, np. na bezczynność organu wykonawczego, należy podać uzasadnienie jej odrzucenia. Jeśli go nie ma, to wojewoda, jako organ nadzoru, może taką uchwałę oddalić.