Musimy przetwarzać więcej odpadów

W każdym województwie powstanie ok. pięciu rejonów zajmujących się utylizacją śmieci. Zarządzać nimi będą związki międzygminne, a jeżeli takie nie powstaną, to urzędy marszałkowskie - zapowiada Janusz Mikuła, wiceminister rozwoju regionalnego

Aktualizacja: 11.12.2008 07:09 Publikacja: 11.12.2008 07:08

Musimy przetwarzać więcej odpadów

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

[b]Rz: Do konsultacji społecznych trafił projekt nowej ustawy o odpadach komunalnych. Dlaczego potrzebne są nowe rozwiązania? Czy przepisy o porządku i czystości w gminach nie spełniają swojej roli?[/b]

[b]Janusz Mikuła:[/b] Na podstawie obowiązujących przepisów gmina jest w stanie zarządzać odpadami komunalnymi. Pomaga jej plan gospodarki odpadami oraz regulamin porządku i czystości w gminach. Problem w tym, że wciąż 94 – 95 proc. odpadów komunalnych trafia w Polsce na wysypiska i nic się w tym względzie od lat nie poprawia. To najwięcej w całej Unii Europejskiej. Selektywnie zbieramy zaledwie 4,1 proc. masy odpadów, a do spalarni trafia ich niespełna pół proc. Nie spełniamy więc unijnych wymagań. Zgodnie z nimi 100 proc. odpadów komunalnych powinno być przetwarzanych, a na składowiska trafiać ma tylko tzw. balast, czyli to, co pozostaje z procesu segregacji lub innych rodzajów przetwarzania odpadów, i czego nie da się w żaden sposób wykorzystać.

[b]Co więc trzeba zrobić, żeby zmienić tę sytuację?[/b]

Trzeba stworzyć system bardzo mocnych regulacji dotyczących przetwarzania i utylizacji odpadów. Nasze założenia są takie, że będą za to odpowiadały urzędy marszałkowskie. W każdym województwie powstanie ok. pięciu rejonów zajmujących się utylizacją śmieci. Jeden na przynajmniej 150 tys. mieszkańców. Zarządzać nimi będą związki międzygminne, a jeżeli takie nie powstaną, to urzędy marszałkowskie. Pieniądze na przetwarzanie odpadów będą pochodziły z opłat mieszkańców uiszczanych rocznie lub kwartalnie w urzędach gmin.

[b]Czy te pieniądze zostaną wykorzystane tylko na utylizację śmieci, czy też na budowę nowych instalacji?[/b]

Przebudowa systemu jest niezbędna. W Polsce tylko 360 wysypisk ma dzisiaj instalację do odgazowywania, a zgodnie z zaleceniami dotyczącymi najlepszych dostępnych technik muszą mieć je wszystkie.

W przyszłym roku i w następnych latach trzeba będzie zamknąć lub znacząco zmodernizować kilkaset składowisk śmieci. Okres przejściowy dla najmniejszych, na których składuje się nie więcej niż 10 ton odpadów na dobę, mija bowiem z końcem grudnia 2010 r.

Zakładamy natomiast, że poza regionalnymi składowiskami będą powstawać tylko instalacje, które umożliwią zmniejszenie objętości i masy odpadów przynajmniej o 50 proc. – czyli przede wszystkim spalarnie i kompostownie.

[b]Czy gmina także ustali, kto wywiezie od mieszkańców śmiecie do zakładu utylizacji?[/b]

Nie wyobrażam sobie, żeby gmina miała narzucać właścicielom posesji, kto będzie odbierał od nich śmiecie. Nadal będą podpisywali umowy z wybraną przez siebie firmą. Powinni natomiast zapłacić mniej niż dotychczas, ponieważ będzie to tylko opłata za przewóz.

[b]Ale łącznie z opłatą za utylizację wnoszoną w urzędzie gminy zapłacą więcej?[/b]

To zależy. W niektórych, niestety nielicznych, gminach, które wcześniej zadbały o rozwój zakładów utylizacyjnych, zainwestowały w sortownie czy spalarnie, opłaty mogą być niższe. Tam, gdzie trzeba dopiero rozpocząć inwestycje w system, gminy będą niestety zmuszone pobierać wyższe opłaty. Może to oznaczać wyższe koszty dla mieszkańców. Nie chcemy jednak nadmiernych kosztów ani konkurowania o śmieci. Stąd propozycja utworzenia rejonów. Wynagrodzenie podmiotów zajmujących się utylizacją musi natomiast wynikać z rachunku ekonomicznego i zawierać koszty utrzymania instalacji, koszty inwestycji i rozsądny zysk. Szczegóły określi rozporządzenie do ustawy.

[b]Czy mieszkańcy bloków też będą płacili gminie?[/b]

Nie. W budynkach wielolokalowych tak jak dotychczas za odpady komunalne rozliczać się będą wspólnoty bądź spółdzielnie. Mieszkańcy im zapłacą jedną opłatę za wywóz i utylizację.

[b]W jaki sposób gmina zmusi firmę przewozową, żeby przekazała odpady do oddalonej o kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów spalarni albo kompostowni, a nie na najbliższe składowisko?[/b]

Instalacje spełniające normy ekologiczne mogą mieć przyznane prawo wyłączne. Czyli już w umowie z firmą przewozową zostanie ustalone, dokąd ma wywozić śmiecie. Jeżeli będzie je wywoziła niezgodnie z umową, to utraci zezwolenie gminy na swoją działalność.

Gmina określi także maksymalne stawki za przewóz, których firmom przewozowym nie będzie wolno przekraczać.

[b]Rz: Do konsultacji społecznych trafił projekt nowej ustawy o odpadach komunalnych. Dlaczego potrzebne są nowe rozwiązania? Czy przepisy o porządku i czystości w gminach nie spełniają swojej roli?[/b]

[b]Janusz Mikuła:[/b] Na podstawie obowiązujących przepisów gmina jest w stanie zarządzać odpadami komunalnymi. Pomaga jej plan gospodarki odpadami oraz regulamin porządku i czystości w gminach. Problem w tym, że wciąż 94 – 95 proc. odpadów komunalnych trafia w Polsce na wysypiska i nic się w tym względzie od lat nie poprawia. To najwięcej w całej Unii Europejskiej. Selektywnie zbieramy zaledwie 4,1 proc. masy odpadów, a do spalarni trafia ich niespełna pół proc. Nie spełniamy więc unijnych wymagań. Zgodnie z nimi 100 proc. odpadów komunalnych powinno być przetwarzanych, a na składowiska trafiać ma tylko tzw. balast, czyli to, co pozostaje z procesu segregacji lub innych rodzajów przetwarzania odpadów, i czego nie da się w żaden sposób wykorzystać.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"