Miniony rok nie był łaskawy dla branży odpadowej. Zupełnie niespodziewane 5 września 2018 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o odpadach, która wprowadziła istotne zmiany w zakresie zbierania i przetwarzania odpadów. Przyjęta nowelizacja stanowi odpowiedź rządu na liczne pożary odpadów, które można było zauważyć na terenie kraju. Pośpiech, jaki towarzyszył pracom nad nową ustawą, jak również brak analizy przyczyn pożarów na etapie prac legislacyjnych spowodował, że przedstawiciele branży odpadowej od początku bardzo sceptycznie podeszli do nowych przepisów. Podnoszono, że przyjęty pakiet odpadowy nie osiągnie zakładanego celu, jakim miała być skuteczna walką z szarą strefą, a czas na dostosowanie się do nowych wymagań jest po prostu za krótki.
Czytaj także: Ustawa o odpadach: maksimum obowiązków i minimum uprawnień
Nowa regulacja może również spowodować zaprzestania działalności przez mniejszych przedsiębiorców, których nie stać na wdrożenie nowych obowiązków, takich jak koszty monitoringu czy zabezpieczenie roszczeń. W związku z tym pojawiła się wątpliwość, czy nowe wymagania faktycznie powstrzymają proceder nielegalnego gospodarowania odpadami, czy też ich skutki ostatecznie odczują przedsiębiorcy, którzy zgodnie z prawem prowadzą działalność w branży odpadowej? O ile odpowiedź na powyższe pytania w najbliższym czasie zweryfikuje praktyka, to już dzisiaj można powiedzieć, że z prawnego punktu widzenia, nowa regulacja również do najszczęśliwszych nie należy. Pośpiech w przyjęciu przepisów niestety miał przełożenie na ich jakość. Nowe zapisy niejednokrotnie budzą wątpliwości interpretacyjne , co nie jest pożądanym zjawiskiem wśród przedsiębiorców, dla których stabilność i pewność systemu prawnego jest gwarantem stabilności działalności gospodarczej.
Operat przeciwpożarowy
Pakiet odpadowy nakłada na przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie zbierania i przetwarzania odpadów konieczność złożenia do dnia 5 września 2019 r. wniosków o zmianę wydanych zezwoleń. Do wniosku należy dołączyć m.in. operat przeciwpożarowy określający warunki ochrony przeciwpożarowej instalacji, obiektu budowlanego lub innego miejsca magazynowania odpadów, uzgodnione z właściwym powiatowym komendantem straży pożarnej. Zgodnie z ustawą operat przeciwpożarowy powinien zostać przygotowany przez osobę posiadające w tym zakresie specjalistyczną wiedzę (np. rzeczoznawcę ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych), a następnie przekazany do właściwego komendanta straży pożarnej w celu wydania postanowienia aprobującego zaproponowane wymagania przeciwpożarowe.
Wymagania w zakresie ochrony przeciwpożarowej, jakie mają spełnić takie obiekty budowlane, instalacje czy inne miejsce magazynowania odpadów zostaną określone w rozporządzeniu wykonawczym wydanym przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Problem w tym, że do dziś rozporządzenie nie weszło w życie – stanie się to najwcześniej w sierpniu 2019 r. Czy przygotowanie operatu przeciwpożarowego, stanowiącego warunek uzyskania (zmiany) zezwolenie jest zatem możliwe? Zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Środowiska brak rozporządzenia wykonawczego nie stoi na przeszkodzie opracowania operatów przeciwpożarowych.