Agnieszkę K. (dane zmienione) odwołał w zarządzeniu w trakcie roku szkolnego ze stanowiska dyrektora zespołu gimnazjum i szkoły podstawowej wójt gminy. Z kolei o odwołaniu Magdaleny N. z funkcji dyrektora zespołu szkół ponadgimnazjalnych zdecydowała uchwała zarządu powiatu. Decyzje zapadły na podstawie przepisów ustawy o systemie oświaty.
Lista zarzutów
Zapalnikiem okazały się konflikty z nauczycielami. „Z listów do organu prowadzącego wynika, że dyrektor podjęła działania dyskryminacyjne wymierzone w nauczycieli" – ujawniało zarządzenie wójta gminy. „Grupa 19 nauczycieli wystąpiła do starosty ze skargą, domagając się natychmiastowej interwencji. Nauczyciele wskazali szereg nieprawidłowości, za które winą obciążali dyrektorkę" – wyjaśniał zarząd powiatu. Temat rozwijano: brak właściwej współpracy z częścią kadry pedagogicznej noszący znamiona mobbingu i nierównego traktowania, publiczne krytykowanie kompetencji pracowników, wypowiadanie umów o pracę bez konsultacji ze związkami zawodowymi. Końcowe wnioski były wspólne: „Dalsze kierowanie placówką nie jest uzasadnione i możliwe ze względu na grożącą eskalację niepożądanych sporów w gronie pedagogicznym" – stwierdzało zarządzenie wójta. Dyrektor nie wywiązywała się należycie ze swoich obowiązków – ustalił zarząd powiatu.
W poszukiwanie źródeł konfliktów i środków zapobiegających ich eskalacji nikt się jednak nie zaangażował. Odwoływanym dyrektorkom nie dano szansy wypowiedzenia się. Nie były informowane o skargach nauczycieli, a mediatora zastąpiły radykalne decyzje. W rezultacie sprawy trafiły do sądu.
Uzasadnione skargi
Zarządzenie wójta zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wojewoda małopolski. Uchwałę rady powiatu sama zainteresowana. Wojewoda dopatrzył się naruszenia art. 38 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty, który zawęża pole stosowania tego przepisu do sytuacji nadzwyczajnych. Magdalena N. zarzuciła, że podejmując uchwałę, zarząd powiatu nie wykazał istnienia szczególnych okoliczności uzasadniających odwołanie jej w nagłym trybie z funkcji dyrektora zespołu szkół ponadgimnazjalnych.
WSA w Krakowie przyznał rację wojewodzie i uwzględniając skargę, orzekł o niezgodności z prawem zarządzenia wójta dotyczącego Agnieszki K. W sprawie ze skargi Magdaleny N. stwierdził nieważność uchwały zarządu powiatu. Uzasadnienia obu wyroków były podobne. Sąd ocenił, że nie wystąpiły „przypadki szczególnie uzasadnione", które uprawniałyby do odwołania ze stanowiska w czasie roku szkolnego. Sama negatywna ocena pracy lub wykonywania zadań nie wystarcza do zastosowania trybu określonego we wspomnianym przepisie ustawy o systemie oświaty – stwierdził WSA w sprawie ze skargi wojewody na zarządzenie wójta gminy. W sprawie ze skargi Magdaleny N. poszerzył argumentację, wskazując, że uchwała zarządu powiatu nie ma należytego uzasadnienia, a zgromadzone dokumenty nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie, że nastąpił „szczególnie uzasadniony przypadek".