Aby zaskarżyć uchwałę, trzeba wykazać, że narusza ona aktualny interes prawny strony. Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. 8 września 2016 r. oddalił on skargi kasacyjne spółek Bouygues Immobilier Polska sp. z o.o. oraz Kapipol sp. z o.o. na uchwałę Rady m.st. Warszawy z 14 lutego 2014 r. w sprawie zmiany uchwały o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania terenu. Przyczyną oddalenia był brak interesu prawnego skarżących.
– Wykazanie interesu prawnego niezbędnego do skarżenia uchwały rady gminy w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest niezwykle trudne – wskazywała Zofia Flasińska, sędzia NSA.
Spór o podział planu
Uchwałą z 14 lutego 2014 r. rada znowelizowała uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru Sielec. Uchwaliła, że będzie on sporządzony w dwóch częściach, zgodnie ze wskazanymi w uchwale granicami terytorialnymi.
Postępowanie planistyczne wszczęte na podstawie znowelizowanej uchwały (z 22 czerwca 2006 r.) było na etapie po rozpatrzeniu uwag, po pierwszym wyłożeniu projektu planu, czyli już po dokonaniu uzgodnień.
Spółki nowelizację zaskarżyły do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Argumentowały, że przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie przewidują, po wyłożeniu projektu planu, możliwości jego podziału na dwie lub więcej części. W konsekwencji uchwała nowelizująca została podjęta bez podstawy prawnej.