W przetargu na dostawę kontenerów dostawczych wystartowało konsorcjum złożone z dwóch spółek: polskiej i niemieckiej. Zastrzeżenia konkurencji wzbudziło pełnomocnictwo wystawione przez niemieckiego partnera, a dokładniej jego tłumaczenie na język polski. O ile samo pełnomocnictwo dołączono do oferty w oryginale, o tyle jego tłumaczenie już w formie kopii potwierdzonej za zgodność z oryginałem przez prezesa polskiej spółki upoważnionego m.in. do poświadczania wszystkich dokumentów.
Zamawiający wezwał konsorcjum do uzupełnienia dokumentów, twierdząc, że adnotacja poświadczająca „zgodność z oryginałem” to za mało, gdyż trzeba potwierdzić „zgodność z tłumaczeniem”. Konsorcjum dostarczyło nową kopię tłumaczenia, na której widniała wymagana przez zamawiającego adnotacja i podpis osoby uprawnionej.
Konkurencyjna firma zakwestionowała zarówno samo wezwanie do uzupełnienia dokumentów, jak i poprawność dokumentów. Jej zdaniem do oferty powinno zostać dostarczone oryginalne tłumaczenie dokonane przez tłumacza przysięgłego. Zamawiający nie miał też prawa wezwać konsorcjum do uzupełnienia braków formalnych, gdyż pełnomocnictwo nie jest dokumentem, który można uzupełnić na podstawie art. 26 ust. 3 pzp.
Skład orzekający częściowo przyznał rację odwołującej się firmie. Zgodził się, że prawo nie pozwala na uzupełnianie pełnomocnictw. – Przepisy prawa zamówień publicznych nie przewidują możliwości uzupełniania pełnomocnictwa, bowiem pełnomocnictwo nie jest dokumentem potwierdzającym spełnienie warunku udziału w postępowaniu, o których mowa w art. 25 ust 1 pzp – powiedziała w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca Dagmara Gałczewska-Romek.
Jednocześnie jednak uznała, że nie było potrzeby uzupełniania czegokolwiek. – Pełnomocnictwo w formie oryginału sporządzonego w języku niemieckim zostało dołączone do oferty – zaznaczyła przewodnicząca. – Jego tłumaczenie jest dokumentem wtórnym, który nie jest źródłem udzielonego pełnomocnictwa. Złożenie tłumaczenia dokumentu w formie poświadczonej za zgodność z oryginałem przez wykonawcę należy uznać za wystarczające – podsumowała.